Jolanta Kwaśniewska: Delektuję się życiem!
DrukujŻyjemy za szybko, a ja lubię smakować życie - zatrzymać się i delektować chwilą. Cieszyć spotkaniami z ludźmi, których sposób myślenia otwiera mi nowe horyzonty, wsłuchiwać w takty muzyki, ale i w ciszę. Poznawać nowe miejsca, ale wracać również do starych, w których zegar przeszłości trąca struny nostalgii w sercu. Kiedy zamykam oczy, przypominam sobie smaki dzieciństwa… jabłka papierówki w Skowierzynie, smak pieczonego chleba w piekarni u Szczecińskiego, ciasto drożdżowe cioci Heni, kotlety mielone mojej mamy.
A potem – pardwy z Tony Blairem, stek wołowy z Billem Clintonem, gazzpacho u Królowej Zofii, sushi z Parą Cesarską z Japonii czy foie gras z Jacquesem Chirakiem i wiele innych, niezwykłych smaków.
Wszystkie zmysły, którymi odbieram świat, są dla mnie ważne. Kocham aromat świeżo skoszonej łąki, zapach moich psów po powrocie z zimowego spaceru, woń śpiącego dziecka, odgłos kropel deszczu na parapecie i widok zachodzącego słońca. Tak - lubię smakować życie pod każdą postacią. Zawsze małą łyżeczką.
Jolanta Kwaśniewska
Prezes Fundacji „Porozumienie bez Barier”, była Pierwsza Dama