Warhol w Krakowie
Ekscentryk, prowokator, ironista – jednym słowem Andy Warhol. Jedni go kochali, inni nie znosili, rzadko kogo jego sztuka pozostawiała obojętnym.
To on do rangi sztuki podniósł puszki z zupą czy napojami gazowanymi. Dziś to nikogo nie szokuje, wtedy pomysł był rewolucyjny. Kontrowersyjne dzieła skrupulatnie uzupełniał cokolwiek kontrowersyjnym podejściem do życia.
Kto ciekaw, niech jedzie do Krakowa – wystawa jego prac trwa do 10 lutego. W Międzynarodowym Centrum Kultury przy Rynku zobaczyć można serigrafie i rysunki Warhola. Jest Marilyn Monroe, jest John Wayne i inne ikony tamtego czasu, jest i słynna zupa pomidorowa. Do tego filmy i zdjęcia, komentarze w formie paneli tekstowych, książki, czasopisma. Wszystko razem tworzy sylwetkę artysty. Kolekcja przyjechała z Zoya Museum na Słowacji.
Redakcja
fot. Międzynarodowe Centrum Kultury - www.mck.krakow.pl