Ósmy Żółty Cesarz

O sposób na sukces pytamy Agnieszkę Olędzką, właścicielkę sklepów.

- Myślę, że tajemnica polega na kilku istotnych elementach – mówi Agnieszka Olędzka. – Starannie dobieramy osoby chcące skorzystać z franczyzy. Są to zawsze pasjonaci, ludzie których styl życia koresponduje z ofertę sklepów. Szczególną uwagę zwracamy na to aby personel był kompetentny, aby umiał doradzić i znał się na oferowanym towarze. Kolejny element to ceny. Żywność ekologiczna z zasady jest droga, a my bardzo pilnujemy cen. Jako sieć możemy liczyć na duże rabaty u producentów, dzięki czemu jesteśmy konkurencyjni. Klienci to zauważają – tłumaczy Agnieszka Olędzka.

Być może wpływ na powodzenie sieci ma również patron?Żółty Cesarz – Huangdi zasiadł na chińskim tronie w orku 2697 p.n.e. Od tego czasu liczy się historia Chin. Przez wiele lat, ten pierwszy chiński cesarz uważany był za postać mityczną, ostatnio jednak odkryto, że istniał naprawdę. Był wielkim mędrcem, lekarzem, magiem, wróżbitą i ponoć posiadał nadludzką moc. Wynalazł kompas, papier, pismo, akupunkturę oraz znalazł sposób regulacji rzek. Od następnych władców Chin różnił się tym, że nigdy nie szedł na wojnę, jeśli nie musiał.

Mottem sklepu jest zdanie „to czego nie wydasz na kucharza, wydasz na lekarza”.

Jak widać, coraz więcej osób przyjmuje tę dewizę za swoją. Pod marką Żółty Cesarz działa więc już 8 sklepów: dwa w Warszawie: przy ul.  Brauna 34/róg Rakowieckiej i przy ulicy Nowolipie 25, sklep w Gdyni przy ul. Bytomskiej 22, w Krakowie przy ul. Łużyckiej 42 na Pasażu Łużyckim oraz nowy przyulicy Pod Fortem 2C,  w Grudziądzu przy ul. Chełmińskiej 106 A i w Toruniu ul. Mickiewicza 114 A. Sieć prowadzi także własny sklep internetowy.

mow