Gastronomia mobilna...
...czyli na przykład wózek, w którym sprzedaje się hamburgery? Fantastyczny pomysł. Jedzenie pojawia się tam, gdzie są ludzie, którzy je kupią. Odpowiada na ich potrzeby. Zresztą najważniejsze jest to, żeby jedzenie było dobre i świeże, a nie to, gdzie się je sprzedaje.
Magda Gessler