Skąd się wzięły frytki?
DrukujA tak, drodzy Państwo! Choć kuchnia belgijska nie jest tak sławna jak francuskaczy włoska, jednak to Flamandowie mają na swoim koncie ten jeden niebywały hit. Wszystko oczywiście jest zasługą przypadku: flamandzcy rybacy mieli zwyczaj jadać posiłki złożone z jarzyn i ryb, smażonych w głębokim oleju. Jednak któregoś bardzo chłodnego dnia, gdy brakło wymienionych dóbr, sprytny kucharz postanowił pokroić w paseczki ziemniaka i usmażyć w podobny sposób – ot, nabrać biesiadników. Tak oto, po raz kolejny potrzeba stała się matką wynalazku i to na miarę koła. Oczywiście, koła kulinarnego. Rzecz dokonała się we wczesnych latach osiemdziesiątych XVIII wieku i już kilka lat później, w przeddzień Rewolucji Francuskiej pierwsze frytki zawitały do Paryża, gdzie sprzedawano je pod nazwą: „Ziemniaczki z Pont Neuf”. Skąd zatem wzięły się „french frites” (jak nazywają je brytyjczycy)? Winni wszystkiemu są Amerykanie! Gdy ich statki przybywały do portów flamandzkich, tubylcy częstowali marynarzy swoim ziemniaczanym smakołykiem. A że przemawiali przy tym po francusku (bo był to język obowiązujący w owym czasie w wojsku), to przybysze wyciągnęli najprostszy możliwy wniosek.