Kanapka ma przeszłość
DrukujBadania archeologiczne pokazują, że kanapki jedzono już w neolicie, czyli w tym samym czasie, w którym człowiek nauczył się piec chleb. Nie miał on co prawda zbyt wiele wspólnego z pieczywem, którego dziś używamy do przyrządzenia kanapek, ale już wtedy takie pieczone w ogniu cienkie placki, przyrządzone z rozdrobnionego ziarna jedzono razem z mięsem czy warzywami. Hilel Starszy, żyjący w I w. p.n.e. żydowski aforysta i prawnik, znany był z zamiłowania do układania paschalnej jagnięciny na gorącej macy i przybierania jej rzymską sałatą z chrzanem. Wypisz wymaluj współczesna kanapka. Nie znalazł jednak wielu naśladowców, zaś kanapki na europejskich stołach pojawiły się dopiero w średniowieczu, w dodatku w dalece mniej wyszukanej formie. Istotną zmianą estetyczną było dopiero pieczywo krojone w cienkie kromki, między które zaczęto wkładać kawałki zimnego mięsa. Trzeba pamiętać, że nawet kanapki jedzone „na jednej nodze” mogą i powinny być przekąskami wykwintnymi i pełnymi najlepszego smaku. Nietrudno to osiągnąć, najważniejszy jest dobry pomysł i serce, jakie włożymy w ich przygotowanie. Niezbędne są również świeże i najlepsze produkty. Tym właśnie różni się prawdziwa kanapka od pospolitego fast-foodu.
Magda Gessler