Ciasto Trzech Króli

Drukuj
Trzech Króli witają Francuzi specjalnym ciastem Galette des rois. Wewnątrz kryje się fajansowa figurka, cały migdałek lub fasolka. Komu fant przypadnie przy podziale ciasta ten zostaje królem balu.

Galette oznacza po prostu okrągły placek a des rois – to królowie. Czasami ciasto – mylnie, jak podkreślają znawcy – nazywane jest le pithiviers. A przecież le pithiviers zasadniczo różni się od galette des rois! Aby nie być w temacie tym profanem należy zrozumieć jeszcze jeden termin – frangipane. Jest to krem składający się w dwóch trzecich z kremu migdałowego a w jednej trzeciej z kremu cukierniczego. No i tym właśnie frangipane, różni się galette des roi od pithiviers. Albowiem pithiviers nadziewane jest kremem migdałowym bez dodatku kremu cukierniczego! Poza tym pithiviers pochodzi z Francji Centralnej a galette des rois ze środkowej północy. Z naszej, polskiej perspektywy różnica nie taka znów wielka, a ciasto Trzech Króli pyszne, więc jak je zwał, tak je zwał… do roboty! Przepisów na frangipane jest sporo – można samemu eksperymentować z proporcjami masła, cukru i migdałów. Co do samej nazwy nie ma zgody – nie wiadomo skąd pochodzi. Jedna z teorii głosi, że przepis na ten krem podarowała Księżna Cesare Frangipani w prezencie ślubnym Katarzynie Medycejskiej. Przy czym sama Księżna Cesare Frangipani została – jak stwierdzono – wymyślona gdzieś tak w połowie XIX wieku. Jest jeszcze kilka teorii na temat tego kim był wynalazca kremu frangipane. Wszystkie zgadzają się tylko w jednym szczególe – był Włochem! Nie wnikajmy więc już w to czy był botanikiem, czy marynarzem, czy tez wnukiem botanika tylko śmiało mieszajmy migdały z cukrem i – co ważne – bardzo miękkim masłem.

Zobacz przepis na Ciasto Trzech Króli