Liście szałwi posiekaj, dodaj do masła (najlepiej żeby nabrało temperatury pokojowej), dopraw solą i pieprzem i wszystko razem wymieszaj, aby masełko "pochłonęło" cały aromat zioła, powinno nabrać delikatnie zielonkawego koloru. Odstaw na chwilkę, po to aby przygotować pesto. Suszone pomidory i czosnek przekrój na pół, dosyp ziarenek słonecznika, liście bazylii, dopraw odrobiną soli i pieprzu, dodaj łyżkę oliwy. Następnie zblenduj wszystko na gładką masę, jednak nic się nie stanie jeśli na przykład gdzieniegdzie trafi się nie do końca zmielone ziarenko słonecznika- ja wolę jak są trochę wyczuwalne i lekko chrupią :) Teraz pora na mięso- umyty schab przekrój w taki sposób, aby powstał duży, dość płaski prostokąt. Nie przekrawaj całkowicie na pół, zostaw ok. 1,5 cm do końca. Wnętrze posmaruj połową masła oraz pesto. Teraz zawiń do środka dość ciasno aby powstała roladka. Ściśnij mięso dłońmi i wierzch również posmaruj masełkiem i obficie posyp świeżo zmielonym pieprzem, ważne żeby zrobić to z każdej strony. Owiń schab sznurkiem, najpierw dookoła a potem przez środek pętelek przepuść sznurek na górze i na dole i zawiąż. Włóż do brytfanki wyłożonej papierem do pieczenia i wstaw do rozgrzanego piekarnika. Piecz przez około godzinę- co jakiś czas sprawdzając czy mięso już zmiękło (ja niestety dysponuję małym piekarniczkiem, więc czas pieczenie może być nieco "zaburzony", dlatego pisze, aby sprawdzać miękkość mięsa)
Cebulę obierz, pokrój na krążki grubości mnie więcej 0,5 cm, cukinię umyj i również pokrój na krążki. Rozgrzej oliwę na głębszej patelni i wrzuć najpierw cebulę, poczekaj aż się zeszkli. Następnie dorzuć cukinię, wszystko wymieszaj. Podlej odrobiną wody, dopraw łyzeczą cukru, aby ułatwić karmelizację. Pod koniec dopraw solą , pieprzem i płatkami chili. Cukinia i cebula powinny zachować swój kształt, ale być mięciutkie, a dzięki sokom, które puszczą będą oblepione lekkim sosem.
Po upieczeniu układam warzywa na dużym talerzu a na nich kładę pokrojoną roladę. Sos z mięsa rozcieńczam z odrobiną wody i oblewam je nim na talerzu. Na koniec obsypuję świeżymi liściami szałwii.
To mój pierwszy udostępniony przepis, dlatego jeśli coś jest niejasne, proszę piszcie i poprawcie mnie, ja uprzejmie proszę o wyrozumiałość. Smacznego !