Grzyby dokładnie oczyścić, odciąć ogonki. Ja nie płuczę po czyszczeniu bo za bardzo nasiąkają ale można. Czosnek posiekać drobno. Do garnka wsypać grzyby, dodać wszystkie składniki, doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu 5 min. Zapakować gorące do słoików. Gotowe. Pachnie cudnie ale nie wiem jak smakuje bo w zeszłym roku zrobiłem na próbę 3 słoiczki i nieopatrznie wystawiłem na stół przy grillu. No i nie spróbowałem bo zniknęło moment. Goście chwalili.
Można kombinować z octem i innymi ziołami. Zrobiłem dwa słoiki zastępując ocet jabłkowy wytrawnym winem i dodałem jałowiec oraz kardamon. Ciekawe ale dla mnie za dziwne. Zapraszam do eksperymentów.
Nie mam zdjęcia bo i tak w słoiku nic nie widać