Panir, ser hinduski
W przeciwieństwie do kupnego białego sera panir (paneer) nie topi się podczas smażenia. Usmażony na klarowanym maśle z przyprawami stanowi osobne danie (podawane z ryżem). Jest też składnikiem wielu innych dań, składających się z warzyw. Można więc użyć go do przyrządzenia dań kuchni hinduskiej lub… zjeść na kanapce z dodatkiem konfitur, powideł lub dżemu. Ponieważ robi się go ze słodkiego mleka ma łagodny słodki smak.
Panir przygotowujemy ze słodkiego mleka. Nie może to być mleko UHT! Najlepsze jest mleko od krowy ale można też użyć takiego z folii 3,2% tłuszczu. Mleko należy zagotować. Gdy się gotuje wlać sok z cytryny w proporcji 1 łyżeczka soku na pól litra mleka. Proporcja jest ważna, bo jeśli damy więcej soku ser będzie się kruszył. Wlewamy sok, wyłączamy ogień, delikatnie mieszamy i zostawiamy na 10 minut. W tym czasie ser oddziela się od serwatki. Sitko wykładamy gazą i delikatnie przelewamy zawartość garnka do sitka. Przykrywamy ser talerzykiem i obciążamy. Odstawiamy na noc. Jeśli chcemy zjeść panir z kanapkami nie musimy do tak mocno odciskać, ale jeśli przeznaczamy do smażenia, musi obciekać przynajmniej 12 godzin. Dobrze osączony daje się kroić w zgrabną kostkę. Można go też smażyć i nie roztopi się. Będzie zachowywał się podobnie jak tofu. Z paniru można robić także desery, na przykład wyrabiając go na gładką masę z mielonymi orzechami i cukrem pudrem.
Monika Węgrzyn