Kryzysowa kanapka

Drukuj
zdj. shutterstock
Włosi w czasach kryzysu wracają do tradycyjnych przepisów i domowego jedzenia. A to dlatego, że jedna trzecia Włochów musiała zacząć oszczędzać przy zakupach jedzenia.

Tak wynika z danych krajowego urzędu statystycznego w Rzymie. – Żyjemy w trudnych czasach, kiedy nie tak wielu ludzi może sobie pozwolić na posiłek w restauracji – mówi BBC News trzydziestokilkuletni Gianfranco Stufano.

Angela musi teraz więcej gotować w domu i nawet sama piecze chleb. Bo chce oszczędzić . – Mamy coraz mniej pieniędzy do wydania co tydzień w supermarkecie, musimy porównywać ceny – przyznaje. Kryzys oznacza, że musimy wrócić do jedzenia wiejskiego, prostszego i w sposób inteligentny korzystać z produktów lokalnych – dodaje Mariano. 

A pediatra dr Domenico Caccavo dodjae – Do czasu kryzysu finansowego rodzice nie musieli myśleć o metodach, jakie w kuchni stosowali ich przodkowie. Nie zastanawiali się nad robieniem tradycyjnych przekąsek z chleba, oliwy i pomidorów, choć są one bardziej pożywne i są lepszym źródłem węglowodanów- dodaje lekarz.

Dlatego Włosi wracają do zasady „nie marnuj, a nie będziesz w potrzebie”.

Redakcja