Karkówka a bezpłodność
W krajach Europy Zachodniej rodzi się coraz mniej dzieci. I to nie tylko dlatego, że nie chce się nam być rodzicami. Wiele par ma po prostu kłopoty z zajściem w ciążę.
Oczywiście pośród winnych na pierwszym miejscu wymienia się zatrucie środowiska i niezdrowy styl życia. Teraz dorzucamy do tego punkt kolejny: dieta. Powinni na nią uważać zwłaszcza panowie! Z przeprowadzonych w Bostonie badań wynika, że odpowiedzialne za męską bezpłodność są tłuszcze. Ale nie oliwa czy oleje, tylko nasycone tłuszcze pochodzenia zwierzęcego. Im więcej panowie jedli tłustej wieprzowiny, im więcej w ich diecie było smalcu, tym gorsza jakość nasienia. Całkiem odwrotnie rzecz się przedstawia u panów, którzy jedzą dużo ryb, orzechów, oliwy... To na pewno niejedyna przyczyna kłopotów z płodnością, ale na pewno nie zaszkodzi przestawić się z karkówki na łososia.
Redakcja