Fałszerze masła
Masło to - według definicji przyjętej przez Unię Europejską, a jest ona tu zgodne z potocznym wyobrażeniem i tradycją – tłuszcz wyprodukowany z mleka. Produkt o nazwie „masło” nie powinien zawierać ani odrobiny tłuszczów roślinnych. UOKiK uznał, że nazywanie masłem czegoś co zawiera tłuszcz roślinny to zwykłe oszustwo.
Sprawa zaczęła się w październiku 2013, gdy Państwowa Inspekcja Handlowa pobrała próbki masła produkowanego przez Masmal Dairy z wybranych w całej Polsce sklepów. Okazało się, że „Masło ekstra” zawierało 61,8 proc. tłuszczu roślinnego, „Masło ekstra 100% oryginalne” - 14 proc. tłuszczu roślinnego, „Masło ekstra Amir” - 11,73 proc.
Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów na Masmal Dairy została nałożona kara 1 471 250 zł. Prezes UOKiK nakazał zaprzestania wprowadzania klientów w błąd. Decyzja nie jest ostateczna, ponieważ przysługuje od niej odwołanie do sądu.
PAP/mow