Dieta na mróz

W czasie mrozów wcale nie potrzebujemy większej dawki tłuszczu ani kalorii. Warto za to pamiętać o warzywach i owocach, przed wyjściem z domu o śniadaniu, a w ciągu dnia o ciepłym posiłku. Tak radzą eksperci od żywienia.

Dr Agnieszka Jarosz z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie zapewnia, że jeśli ktoś stosuje odpowiednio zbilansowaną dietę, to jego zimowe menu nie musi być inne od tego na pozostałe pory roku. ”Staramy się jeść posiłki ciepłe, które będą nas rozgrzewać i pozwolą przestać trochę dłużej na przystanku. Musimy pamiętać o tym, że warzywa i owoce są równie ważne jak w porze letniej, kiedy naturalnie rosną na krzewach" - radzi dr Jarosz. 

"Jednak jeśli ktoś pracuje w biurze to zjedzenie śniadania w zupełności wystarczy do ogrzania ciała w drodze do pracy" – wyjaśnia z kolei Dr Wojciech Glac z Uniwersytetu Gdańskiego.

Co ważne, podczas mrozów wcale nie trzeba jeść bardziej tłusto. "To tylko będzie nam dawało dodatkowe kalorie. Powinniśmy sięgać po tłuszcze pochodzenia roślinnego, czyli oleje i margaryny. Tłuszcz pochodzenia zwierzęcego mamy już w produktach mlecznych, mięsach i wędlinach" - radzi dr Jarosz. 

Według ekspertów, zimą zazwyczaj przybieramy tyjemy, bo często usprawiedliwiamy się, że nasz organizm potrzebuje dodatkowej energii i jemy więcej. Więcej energii mogą potrzebować jedynie osoby, które np. uprawiają sporty zimowe lub są wystawione na zimno przez długi czas.

Redakcja