Kosić jeszcze, czy nie kosić?

Drukuj
zdj. shutterstock
To jak zajmiemy się trawnikiem jesienią, ma ogromny wpływ na jego wiosenny wygląd. Jeśli więc chcemy cieszyć się zieloną murawą w maju, musimy teraz jeszcze trochę popracować.

Właśnie skosiłam trawnik, najprawdopodobniej po raz ostatni w tym roku. Według zasad dobrego ogrodnika trawa na zimę powinna mieć długość 4 cm. Ponieważ druga połowa października ma być dość ciepła, trawę skosiłam krócej, bo przecież jeszcze podrośnie. Jeśli będzie padało i utrzymają się temperatury powyżej 15 stopni, pewnie będę musiała koszenie powtórzyć w pierwszych dniach listopada. Przez wiele lat obserwacji doszłam do wniosku, że jednak znacznie lepiej zimuje trawa za krótka, niż za długa.

Nadal jest dobra pora na jesienne nawożenie. Trawnik możemy posypać nawozem potasowym i fosforowym. Te minerały pomagają przejść roślinom w stan zimowego snu. Dobrze zrobi także nawóz organiczny, najlepiej rozdrobniony obornik. Posypujemy nim równomiernie cały trawnik. Nie wolno natomiast używać już nawozów o wysokiej zawartości azotu, bo takie pobudzają wzrost roślin i sprzyjają przemarzaniu i gniciu trawy pod śniegiem.

Jeśli mamy dużo drzew i krzewów rosnących w pobliżu trawnika to prawdopodobnie musimy posypać trawę jeszcze dolomitem, aby ograniczyć rozwój mchu. Dodatkową zaletą dolomitu jest jego korzystny wpływ na strukturę gleby.

Jeśli mamy miejsca gdzie tworzą się kałuże, można posypać je teraz piaskiem. Piasek poprawia przepuszczalność podłoża i zapobiega gromadzeniu się wody. Jest to wyjątkowo ważne w czasie wiosennych roztopów.

Pamiętajmy o konieczności bardzo dokładnego grabienia liści spadających na trawę. Pozostawione liście, przykryte warstwą śniegu powodują, że trawa gnije i na wiosnę trawnik pokryty jest łysymi plamami. Dodatkowo gnijące resztki roślin sprzyjają rozwojowi pleśni śniegowej, która także bardzo niszczy trawnik na wiosnę.

Jeśli mamy trawnik skoszony, wygrabiony i odżywiony na zimę, szybciej zazieleni się on na wiosnę i nie będzie wymagał intensywnej renowacji.

Ula Zaborowska