Dekoracja stołu
DrukujOt taki przykład z wczoraj. Wieczorem po pracy wpadły do mnie w porze kolacji przyjaciółki. Gotowałam akurat zupę dyniową. Smaczną, z ostrą przyprawą curry podsmażoną na maśle z cynamonem i imbirem. Ale powiedzmy sobie prawdę: zupa dyniowa nie wzbudza szczególnie wielkich emocji. Tymczasem ja, sposobem czysto dekoratorskim, podniosłam ją do rangi wydarzenia wieczoru. Nalałam po sporej chochli pomarańczowego kremu do białych miseczek, na wierzch położyłam kilka listków pietruszki i tymianku, pokrojony w kosteczkę żółty ser i po dwa kwiaty nasturcji - żółty i pomarańczowy. Miseczki spoczęły na białych talerzykach wymoszczonych serwetkami w biało czerwone paski i… jeszcze następnego dnia odbierałam telefony z peanami na cześć tej przepięknej zachwycającej, królewskiej potrawy. Wystarczyły dwie nasturcje w talerzu, żeby wywołać euforię. Patent z kwiatami jadalnymi sprawdza się w wielu przypadkach. Pikantne nasturcje smakującą rzodkiewką idealnie komponują się z kanapkami ze zwykłą pasztetówką, metką albo salcesonem. Kwiaty róży i fiołki podsuszone w cukrze są spektakularną dekoracją ciast i tortów, bratki i kwiaty koniczyny świetnie dekorują sałatki.
Babcia miała w kredensie trzy piękne zastawy i pasujące do nich komplety sztućców oraz kieliszków. Na co dzień używała Rosenthala w różyczki od święta białobłękitnego Villeroy i Boch’a a do kawy, herbaty i deserów granatowego Wedgwooda. Piękna zastawa to trzy czwarte sukcesu w podawaniu potrawy. I wcale nie musi być drogą porcelaną. Wystarczy żeby była biała. Jeżeli nie mamy możliwości kompletowania ekskluzywnie pięknych naczyń, zdecydujmy się na jeden kolor. Najlepiej właśnie biały. Kiedy wytłucze się część zastawy łatwo będzie dokupić nową. Nawet jeżeli będzie różniła się nieco wzorem i tak będzie pasowała do tego co już mamy. W zależności od rodzaju przyjęcia, pory roku i humoru białe naczynia możemy postawić na różnych podłożach uzyskując zupełnie różny charakter przyjęcia. Np. postawione na surowej desce nadadzą rustykalnego charakteru; na obrusie w niebieską kratkę będą w klimacie marynistycznym, na różowym obrusie w różyczki - stół stanie się bardziej romantyczny w wyrazie. A na szarym papierze i podkładkach z tektury falistej będzie ekologiczno-nowoczesny. Dla podkręcenia stylu wystarczą tylko drobiazgi. Na stole rustykalnym (idealnym na zimowe przyjęcia) stawiamy potrawy na deskach w naczyniach w których się gotowały, chleb i ser kroimy i ustawiamy razem z masłem na desce pośrodku stołu. Do serwowania potraw możemy użyć drewnianych łyżek, a świece ustawić w słoikach po przetworach i w butelkach po winie. Wino i wodę można przelać do glinianych dzbanów. A zamiast cienkich kieliszków podać szklanki z grubego szkła lub pokale. Kolorowym akcentem mogą być czerwone i zielone papierowe serwetki. Duże i jednokolorowe. Jeżeli chcemy w ten sposób nakryć do stołu wigilijnego ułóżmy przy każdym naczyniu gałązki choinkowe i rozsypmy kuleczki żurawin.
Na przyjęciu na którym podamy ryby i owoce morza, te same białe naczynia postawmy na obrusie w biało niebieską kratkę. Zamiast wysokich świec ustawmy na stole świeczki pływające w szklanych miseczkach. Najfajniejsze będą żółte i czerwone jak małe przybrzeżne boje J. Dla podkreślenia morskiego klimatu wybierzmy do biało niebieskiego obrusa zielono turkusowe serwetki. Przy talerzach ułóżmy muszelki. Niech będą prezentem dla biesiadników. Alkohol i wodę podajmy w szkle zielonym lub niebieskim.
Biała zastawa na tle różowego obrusu w różyczki potrzebuje tylko bukietu kwiatów najlepiej takich, które są w deseniu materiału. Serwetki wybierzmy białe, sztućce przewiążmy rafią i do każdego kompletu włóżmy pojedynczy mały kwiatek. Jeżeli mamy szklanki w różowe kwiaty, albo różowe kieliszki włóżmy w nie świeczki tea-lighty.
Stół ekologiczno modernistyczny jest wyzwaniem dla miłośników recyclingu. Świeczniki można zrobić z kolorowych puszek po napojach, które postawione na szarym papierze w towarzystwie białych naczyń stają się ekstrawaganckimi popowymi dekoracjami w stylu Andyego Warhola.
Suma sumarum, im nasze kulinarne umiejętności są mniejsze tym więcej uwagi powinniśmy poświęcić nakryciom i dekoracji. Biesiadnicy zachwyceni niezwykłością i oryginalnością stołu nie zauważą, że zawartość ich talerzy pochodzi ze stoiska gastronomicznego w supermarkecie.
Maryla Musidłowska