Skrzynia posażna

Drukuj
zdj. Adam Sztokinier
Jeśli gdzieś na wsi w jakiejś stodole albo na strychu uda się Wam znaleźć starą skrzynie posażną albo podróżny kufer, to nie pozwólcie go zniszczyć ani spalić! Odrestaurowany będzie ozdobą salonu.

Stara skrzynia posażna może z powodzeniem pełnić rolę stolika kawowego. Trzeba jej tylko poświęcić trochę czasu i uwagi.  Renowację skrzyni zacznijcie od osuszenia drewna i wypłoszenia kołatków (www.smakizycia.pl/dom-i-wnetrza/porady/jak-sie-pozbyc-kolatkow). Następnie, przy pomocy opalarki zedrzyjcie warstwy starej farby. Rdzę z części metalowych należy zetrzeć metalową szczotką, a oczyszczone okucia zabezpieczyć bezbarwnym środkiem do metalu. Kiedy drewno okucia będą już oczyszczone, zabejcujcie drewno bejcą ochronną, lub polakierujcie je matowym lakierem bezbarwnym. Skrzynia jest ładna bez żadnych dekoracji, ale jeżeli lubicie wzory, możecie ją ozdobić. Osoby, które same nie potrafią malować, mogą posłużyć się techniką decoupage’u . Ci, którzy nie boją się farb ani pędzla, mogą swoją skrzynię pomalować we wzory lub zrobić pieczątki i ostemplować nowy mebel. Najprostsze pieczątki można wyciąć w surowym ziemniaku. Warto wiedzieć, że kiedyś wiejskie skrzynie posażne były bogato zdobione i malowane w kwiaty. Do malowania skrzyni używajmy farb do drewna. Gotową skrzynię zostawmy do całkowitego wyschnięcia i polakierujmy, żeby utrwalić wzory.

Na zdjęciu skrzynie odrestaurowane wg pomysłu Magdy Gessler. Można je zobaczyć w hallu Domu Dochodowego, przy Placu Trzech Krzyży w Warszawie.

Maryla Musidłowska