Sadzimy wiosenne kwiaty

Nic tak pięknie nie zdobi wiosennego ogrodu jak kolorowe kwiaty tulipanów, narcyzów i hiacyntów. Aby pojawiły się w kwietniu i maju trzeba posadzić je teraz, jesienią. Do ostatnich dni października mamy na to czas.

Kupując cebulki wybieramy te najokazalsze, zdrowe, bez śladów uszkodzeń i pleśni. Nie powinny mieć wypuszczonych liści, ani oberwanych łusek okrywających. Najlepiej jest zrobić zakupy w sklepie ogrodniczym, tam gdzie cebulki są odpowiednio przechowywane. Sadzenie należy  rozpocząć jak najszybciej po zakupie, lub przechować cebule w chłodnym, ciemnym miejscu. Niektóre cebulki są już u producenta zaprawione środkami grzybobójczymi. Możemy je także zabezpieczyć sami – namaczając w roztworze miedzianu.

Jeśli nasz ogród często odwiedzają gryzonie możemy wiosenne kwiaty posadzić w specjalnych, ażurowych pojemnikach lub podziurawionych plastikowych doniczkach. Ułatwi nam to także wykopywanie cebulek latem. Głębokość sadzenia trzeba dostosować do wielkości cebul. Ogólna zasada mówi, że dołek powinien mieć głębokość trzykrotnej wysokości cebulki. Poza tym im bardziej okazałe kwiaty ma dana roślina, tym większe powinny być odstępy między nimi. Na cięższych, gliniastych glebach można na dno dołków wsypać warstwę kamyczków lub piasku, aby zapewnić odpływ nadmiaru wody.

Wybierajmy stanowiska nasłonecznione, takie, gdzie najszybciej znika wiosną pokrywa śniegu. Nie musimy cebulek sadzić koniecznie na grządkach. Można część kwiatów posadzić na trawniku lub pod drzewami.

Większość kwiatów wiosennych nadaje się także do hodowania w domu. Jeśli chcemy aby hiacynty lub tulipany zakwitły nam w domu zimą, sadzimy je płytko w doniczkach. Zanosimy je do ogrodu, przysypujemy ziemią. Po około 6 tygodniach przenosimy do domu, podlewamy, ale stawiamy w chłodnym, ciemnym miejscu, na przykład w piwnicy. Dopiero gdy pojawią się kilkucentymetrowe łodygi i liście przenosimy doniczki do ciepłego i widnego miejsca.

Ula Zaborowska