Ogrodowe gwiazdy

Drukuj
zdj. living4media/Free
Nieco spłowiałe już kolory letniego ogrodu to znakomite tło dla wyrazistych, często wręcz jaskrawych barw astrów.

Aster to po łacinie gwiazda i na tę nazwę niewątpliwie zasługuje, nie tylko ze względu na kształt kwiatków. Co roku pojawia się na czerwonym dywanie późnego lata i prezentuje cały wachlarz odmian i kolorów.

Astry wieloletnie, zwane w wielu rejonach marcinkami, a gdzieniegdzie michałkami, można znaleźć chyba w każdym ogródku. Ogromną popularność, również wśród początkujących ogrodników, zawdzięczają swoim wyjątkowo małym wymaganiom. Rosną niemal w każdych warunkach, potrzeba im tylko trochę słońca i wody. Są całkowicie mrozoodporne i łatwo się rozrastają. W zamian oferują kwiaty we wszystkich odcieniach różu, fioletu, purpury i bieli. Odmiany niskie nadają się do skalniaków i na obwódki, średnie mogą ozdobić każdą rabatę, a olbrzymie pięknie wyglądają wśród krzewów i na tle żywopłotów.

Kolorowe odmiany marcinków można też kupić w doniczkach i ustawić na balkonie lub tarasie. Jeśli chcemy uzyskać kompozycję w jednej tonacji wybierzmy astry o fioletowych kwiatach i na przykład, kilka doniczek z wrzosami. Jeśli lubimy barwy jaskrawe i kontrasty – połączmy purpurowe marcinki i pomarańczowe chryzantemy drobnokwiatowe.

W doniczkach możemy kupić również kuzynki marcinków – astry jednoroczne, zwane też chińskimi. Mają większe kwiaty i jeszcze szerszy wachlarz kolorów. Występują także odmiany o kwiatach igiełkowych, pomponowych i gałązkowe miniaturki. Moja ulubiona odmiana ma peoniowe kwiaty w kolorze łososioworóżowym.

Wszystkie odmiany astrów świetnie nadają się także na kwiat cięty. Długo stoją w wazonie, a ich piękne kolory inspirują do układania różnobarwnych bukietów. Pasują do rustykalnych gliniaków, koszyczków i blaszanych wiaderek, ale także do nowoczesnych wazonów z kolorowego szkła i plastiku.

Ula Zaborowska