Kołderka na zimę

Drukuj
zdj. living4media/Free
Październik był w tym roku wyjątkowo ciepły ale niebawem temperatura w nocy będzie spadała poniżej zera. To pora na zmianę opon na zimowe i ostatni moment na okrycie roślin przed mrozem.

Wszystkie rośliny, które pochodzą z cieplejszego klimatu powinnyśmy okryć na zimę, by nie przemarzły. Przyda się także zimowa kołderka wszystkim młodym drzewkom i roślinom niedawno posadzonym. Dla drzewek będzie to też ochrona kory przed zającami. Warto też przykryć warstwą stroiszu lub kory miejsca, gdzie posadziliśmy cebule kwiatów wiosennych – dzięki temu szybciej zakwitną w przyszłym roku. Warstwa chroniąca przed mrozem musi być jednocześnie przepuszczalna dla powietrza i wilgoci. Nie wolno więc używać folii bąbelkowej, plastiku, papy. Nie są też dobre materiały chłonące duże ilości wilgoci, na przykład grube kartony, bawełna. W czasie odwilży szybko rozwiną się w nich pleśnie i bakterie.

Do okrycia niskich roślin i rabat znakomicie nadają się natomiast liście. Muszą być jednak dobrze wysuszone i zdrowe. W miejscach nieosłoniętych od wiatru musimy je także zabezpieczyć przed rozwiewaniem. W tym celu układamy na nich gałązki roślin iglastych lub siatkę.

Pędy hortensji, peonii czy róż możemy przykryć też warstwą ziemi, próchnicy lub kompostu, natomiast kora nadaje się do przykrycia grządki z roślinami wrzosowatymi.

Do zabezpieczenia młodych drzewek i wrażliwych na mróz krzewów najlepiej wykorzystać słomę, słomiane lub trzcinowe maty lub papier. Warstwę zabezpieczenia należy przywiązać sznurkiem aby nie osunęła się pod ciężarem śniegu. Nie osłaniajmy natomiast słomą czy papierem roślin zimozielonych. Osłona taka nie przepuszcza wystarczającej ilości światła, które jest niezbędne w procesie fotosyntezy również zimą.

W sklepach ogrodniczych możemy kupić specjalne włókniny i siatki cieniujące nadające się do osłaniania wszystkich roślin. Materiały te rozpraszają światło w mroźne, słoneczne dni, a w nocy chronią przed mrozem.

Każdy rodzaj zabezpieczenia należy usunąć wiosną, gdy rośliny zaczynają puszczać nowe pędy.

Ula Zaborowska