Kocia trawka

Drukuj
zdj. shutterstock
W łatwy sposób możemy wyhodować w domu koci przysmak. I nie chodzi tu o hodowlę myszy.

Każdy opiekun kotów może łatwo zauważyć, że te zwierzaki często szukają długich źdźbeł traw do pogryzania. Zjadanie szorstkich listków pomaga im w pozbywaniu się kulek sierści z przewodu pokarmowego. Jednocześnie dostarczają organizmowi witamin i innych składników mineralnych zawartych w soku traw.

Jeśli nasz kot wychodzi na zewnątrz nie będzie miał problemu ze znalezieniem trawki. Jednak jeśli mamy koty przebywające tylko w domu, powinniśmy wysiać im trawkę w doniczce. Jest to tym bardziej wskazane, że kot szukając zieleniny może uszkodzić znajdujące się w domu rośliny ozdobne. W dodatku niektóre z nich mogą mu zdecydowanie zaszkodzić. 

Najlepsze  dla kociego zdrowia są trawki wyhodowane z nasion owsa, jęczmienia lub pszenicy. Nasiona można kupić w sklepach zoologicznych, ogrodniczych lub na targu.

Garść ziaren moczymy przez noc w wodzie, a następnie wysiewamy do doniczki z ziemią lub na grubą warstwę ligniny. Po kilku dniach regularnego podlewania pokażą się pierwsze kiełki. Od tej pory trawka musi stać w jasnym miejscu. Gdy wyrośnie na wysokość około 10 cm, możemy dać ja już kotu do podgryzania.

W sklepach zoologicznych bywają też gotowe pojemniczki z nasionami ułatwiające jeszcze bardziej hodowanie kociego przysmaku.

Ula Zaborowska