Chryzantemy złociste...

Ojczyzną dzikich chryzantem jest Azja, a głównie obszar Chin, Korei  i Mongolii.  Od wieków zajmowały szczególną rolę w kulturze Wschodu,  jako rośliny  o cudownych właściwościach. Stanowiły symbol słońca i radości, były stosowane jako zioło i dodatek do wykwintnych dań.  Wierzono nawet, że obmywanie się rosą zebraną z ich kwiatów leczy i zapewnia długowieczność. Na dworze cesarzy japońskich najważniejsza była złocista chryzantema o szesnastu płatkach – herb rodziny cesarskiej. Za hodowanie i używanie do dekoracji tej odmiany groziły zwykłym śmiertelnikom bardzo surowe kary.

W Europie chryzantemy pojawiły się w osiemnastym wieku i szybko stały się bardzo popularne. Ich okres kwitnienia przypada na późną jesień, gdy w naszych ogrodach jest już niewiele innych kwiatów. W wazonie, jako kwiaty cięte, utrzymują wyjątkowo długo świeżość.

Wśród chryzantem są gatunki sadzone na rabatach, w doniczkach  i stosowane na kwiat cięty. Najczęściej są to byliny lub kwiaty jednoroczne. Znajdziemy wśród nich odmiany wielkokwiatowe, gałązkowe, miniaturowe, pełne lub pojedyncze. Mają wiele różnych kolorów od czystej bieli, przez złoto, rudości, róże aż do ciemnej czerwieni i bordo. Kilka lat temu pojawiły się  też odmiany kwitnące na zielono.

Do ogrodów i na balkony kupujmy chryzantemy rabatowe,  mrozoodporne lub częściowo odporne na mróz odmiany, nadające się do uprawy w gruncie. Ich kwiaty utrzymują się  nawet do grudnia, dzielnie znosząc przymrozki. 

Aby chryzantemy ładnie rosły potrzebują ziemi zasobnej w składniki pokarmowe, o zasadowym odczynie. Lubią aby podłoże było lekko wilgotne, nie mokre, a stanowisko jasne.  Uszczykiwanie przekwitniętych już kwiatów pobudza rośliny do wzrostu i zawiązywania kolejnych pąków.  Jeśli okazy w doniczkach maja jeszcze kwiaty, gdy przychodzi pierwszy śnieg, możemy je  przenieść  do mieszkania. Zbyt suche powietrze i ciepło im nie służą, ale przez pewien czas będą jeszcze ładnie kwitły.

Kwiaty chryzantem zalicza się do kwiatów jadalnych, można więc nimi dekorować potrawy, aromatyzować sosy i herbatę.

Ula Zaborowska